Już 3 grudnia Białystok zamieni się w stolicę kina krótkometrażowego. To właśnie wtedy wystartuje 19. edycja Żubroffki, jednego z najważniejszych festiwali filmów krótkometrażowych w Polsce i na Podlasiu. Tegoroczne motto festiwalu zachęca do zwolnienia tempa i skupienia na sobie oraz otoczeniu.
Podczas tegorocznego festiwalu zaryzykujemy wyprawę do miejsca, w którym rysuje się kres cywilizacji, po to, by przesunąć trochę granicę – tam, gdzie widok jest lepszy, a na horyzoncie rysuje się nowy początek. Zmieniamy perspektywę. Chcemy, by nasz festiwal stał się nośnikiem opowieści o tym, jak nie brać się ciągle w garść, nie spinać, nie forsować – nośnikiem przekazu o potrzebie przyjrzenia się sobie i tym, którzy są blisko. O potrzebie zauważenia - zapowiadają organizatorzy.
Żubroffka to przede wszystkim konkurs filmowy. W tym roku zgłoszono ponad 1 300 filmów krótkometrażowych z całego świata (m.in. z Iranu, Kanady, Tajwanu, Brazylii i Słowenii), z czego do rywalizacji przystąpi 114 produkcji.
Filmy w konkursach polskich i międzynarodowych oceni jury w składzie: Laura Moss (amerykańska reżyserka), podlaski reżyser Jan Bujnowski oraz Andrej Kolenčík (słowacki twórca). Filmy eksperymentalne w konkursie Na Skraju ocenią: Anne Gaschutz (programerka Locarno Film Festival), Vitězslav Chovanec (czeski dziennikarz) oraz Fiona Armour (amerykańska artystka).
Publiczność festiwalu również będzie miała głos, przyznając nagrody w konkursach Dzieciaki, Młodzi, Music Video i Midnight Shorts, a także tradycyjną nagrodę Dzikiego Żubra.
Na otwarcie festiwalu odbędzie się pokaz filmu niemego "Jeszcze wyżej!" (1923) w reżyserii Freda Newmeyera i Sama Taylora, do którego muzykę na żywo wykona Bass Astral. W programie są również pokazy filmów na plaży Dojlidy połączone z morsowaniem. Widzowie zobaczą też specjalnie przygotowane sety tematyczne (m.in. "Dlaczego ślimaki nie mają nóg", "Znowu w życiu mi nie wyszło – historie przegrywowe") oraz wezmą udział w trzech śniadaniach filmowych (podlaskim, portugalskim i belgijskim), a także w sesji jogi.
Festiwal potrwa do 7 grudnia.
mo, mat. prasowe